sobota, 2 listopada 2013

Kalendarz 2014.

Robiąc dziś zakupy wpadłam na chwilkę do PEPCO po patyczki do usuwania skórek.
Jednak jak to zwykle u mnie bywa przy kasie coś innego zwróciło moją uwagę, w tym przypadku były to kalendarze na 2014 rok ;).


Już od dłuższego czasu przymierzałam się do zakupu nowego, ale do tej pory nic konkretnego nie wpadło mi w oko. Nie podobały mi się żadne z dodawanych do gazet, ani z tych dostępnych w Empiku itp...

Dla mnie kalendarzyk kieszonkowy jest podstawą organizacji! Zawsze mam go przy sobie w torebce, dlatego jego rozmiar musi być do tego odpowiedni ;).

Ten, który kupiłam dzisiaj ma wymiary 84x154 mm, czyli jest naprawdę bardzo zgrabny. Na początku ma podgląd roczny, następnie miesięczny, a później (ten najważniejszy!) tygodniowy.

Podgląd miesięczny.
Podgląd tygodniowy.

W moim przypadku tygodniowy podział stron jest o tyle istotny, że muszę mieć trochę miejsca na zapisanie najważniejszych terminów. Nie potrzebuje go też jakoś przesadnie dużo, dlatego ten idealnie mi odpowiada! ;) Układ strony też fajnie mi pasuje, ponieważ nie przepadam za kolumnowym zestawieniem dni tygodnia.

Jestem bardzo zadowolona z mojego dzisiejszego małego zakupu ;). Tym bardziej, że był on nieduży nie tylko pod względem gabarytowym, ale również cenowym ;).

   
6,99 zł ;)  
Mam nadzieję, że w kalendarzu będę zapisywać tylko te przyjemne i fajne terminy oraz, że nie zniszczy mi się przed końcem 2014 roku ;). Chociaż biorąc pod uwagę strukturę, którą ma na okładce myślę, że będzie wytrzymały!


Struktura okładki :)



Miłego dnia!



3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy zakup :) mi też by się przydał ;/
    www.devooted.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. mam na ten rok taki sam, tylko z innym motywem na okładce i wytrzymał bez problemu ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W pepco zawsze można znaleźć coś fajnego :d co prawda nie widziałam kalendarzy, ale za taką cenę to chyba jest ok :D

    OdpowiedzUsuń